Witajcie! Piszę tego posta, lecz jakoś nie mam weny. Wyjeżdżam na obóz z klasą(10 osób jedzie)dziś wieczorem, a co najlepsze tam nie ma netu. Nie chciało mi się szuszyć włosów, więc schły same a każda końcówka jestwykręcona w inną stronę. Chyba je potraktuję prostownicą albo zrobię loki. Macie jakieś inne rozwiązanie?
Ciuchem tygodnia jest bluza z butiku Rockin. Koszt to tylko 50m$. Jest ona efektowna i naprawdę dobrze wykonana. Zobaczcie moją stylizację z nią. Uciekam, ponieważ muszę dopakować jeszcze parę rzeczy. Pa!
nie podoba mi się wykonanie tej bluzy,a w twojej stylizacji podoba mi się tylko twarz i włosy. Miłego obozu. :)
OdpowiedzUsuńDirtyGirl
Miłego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuń